W tym roku mam zamiar stworzyć „egzotyczną” letnią rabatę, gdzie głównym akcentem będzie czarny irys w otoczeniu fioletowo-różowej werbeny
patagońskiej, heliotropu peruwiańskiego oraz różowego osteospermum. Zobaczę jak w praktyce sprawdzi się mieszanka roślin z różnych kontynentów w moim ogrodzie.
Dziki czarny irys (iris nigricans) jest narodowym kwiatem
Jordanii i występuje na pustyni. Jest
bardzo rzadkim gatunkiem i prawie niedostępnym w sprzedaży. Jedyny sklep, w
którym znalazłam iris nigricans oferował go za 30 funtów.
Na szczęście w ogrodach możemy uprawiać kilka odmian "czarnych" irysów stworzonych przez hodowców np. irys germanica 'black night'. Na wybór konkretnej odmiany oraz zakup kłączy jest jeszcze trochę czasu, ale już
teraz należy wysiać werbenę, heliotrop oraz osteospermum.
Nasiona różowego osteospermum zebrałam jesienią z rośliny,
którą kupiłam w czerwcu zeszłego roku i posadziłam w ogrodzie. Roślina bardzo
urosła i kwitła do pierwszych przymrozków. Nasion mam około 20.
Osteospermum nazywane jest także stokrotką afrykańską i występuje w wielu odmianach. ‘Serenity Bronze’
to mój faworyt niestety nie znalazłam nasion ani w polskich, ani w zagranicznych
sklepach internetowych.
Jeżeli chodzi o werbenę patagońską to kupiłam trzy opakowania nasion ponieważ dobrze wygląda w większych grupach.
Nasion w paczuszkach było bardzo dużo.
Wysiałam jedną paczkę nasion heliotropu. W sezonie nie ma problemu z sadzonkami więc jeżeli wyjdzie mało siewek dokupię rośliny.
Brak komentarzy :
Prześlij komentarz